Hitmanem nowej generacji tego tytułu na pewno nazwać nie można, chociaż na początku takie właśnie skojarzenie może się nasunąć. Czemu jednak jest ono błędne?
Tag: recenzja
The Critter Chronicles – recenzja gry
„Od kiedy tylko pamiętam Avantasia znajdowała się w stanie wojny. Ciągła, monumentalna bitwa pomiędzy ludźmi i orkami, karłami a siłami ciemnościami, elfami a czarodziejami… i oczywiście mną, dokładnie pośrodku tego wszystkiego. Miałem dość nieustannego zmienianiaZobacz więcej
Ni no Kuni: Wrath of the White Witch – recenzja gry
Gatunek Japan-RPG (lub w skrócie J-RPG) przeżywa ostatnio szereg zmian. Mainstream, który dyktuje obecny kształt gier komputerowych i konsolowych niestety bardzo mocno wypacza kanony, które znają starsze pokolenia. Czy jest do dobre? Ciężko powiedzieć. ZZobacz więcej
Anarchy Reigns – recenzja gry
Kiedy siadałem do Anarchy Reigns, byłem niesamowicie podekscytowany. Sieciowa bijatyka, czerpiąca pełnymi garściami z Madworld, to nie może być złe. Jednak kiedy po kilku godzinach zabawy byłem lekko rozczarowany, zacząłem się zastanawiać, co poszło nieZobacz więcej
Wonderbook: Księga czarów – recenzja gry
Już od czasów PS2, kamerka która można było dokupić do konsoli pozwalała przenieść graczy do wirtualnego świata. I to przenieść dosłownie, bo umieszczała grającą osobę na ekranie telewizora, w otoczeniu tych wszystkich dziwnych rzeczy, generowanychZobacz więcej
Ratchet & Clank: Załoga Q – recenzja gry
To już 10 lat od czasu premiery pierwszego Ratchet & Clank. Insomniac Games z tej okazji obiecał swoim fanom specjalną edycję wszystkich części gier, o futrzaku i o jego przyjacielu robocie oraz grę niespodziankę. Tą niespodzianką okazał się Ratchet & Clank: Q-Force (Załoga Q) znany w Ameryce jako Full Frontal Assault. Czemu zasłużyliśmy sobie na tą zmianę? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w mojej recenzji.
The Book of Unwritten Tales – recenzja gry
Mój drogi Wilburze, czy dobrze słyszę? Chcesz stworzyć jakąś przygotówkę? Ooo… nie, nie, nie! Nie mam przepisu na jakąś tam przygodówkę! Za to słuchaj uważnie ingrediencji na doskonałego point’n’clicka: bierzesz trochę Tolkiena, szczyptę World ofZobacz więcej