ADATA SD820 – test dysku

Plusy:
+ lekki
+ mieści się w kieszeni
+ elementy "heavy duty"
+ szybki

Minusy:
- na razie nieznana cena


Przyznam, że do tej pory rolę zewnętrznego nośnika danych spełniały u mnie pendrive’y. Ale zewnętrzne dyski SSD to bardzo ciekawa opcja. Ostatnio w moje ręce wpadł dysk ADATA SD820

Dysk przyszedł w dość standardowym opakowaniu, ale jak się okazuje nie jest takim zupełnie standardowym dyskiem. To sprzęt „heavy duty”, czyli taki, z którym można zrobić wiele złych rzeczy, a on je wytrzyma. To widać już po obudowie, która posiada charakterystyczne dla takich sprzętów „wypustki”. Mają one chronić dysk w razie upadku i to z bardzo dużej wysokości (nie…nie rzucałem nim z dachu, w zasadzie w ogóle nim nie rzucałem).

No ale zanim o samym dysku i użytkowaniu, to kilka danych technicznych.

  • Pojemność: 1000GB
  • Wymiary (D x S x W): 71.3 x 39 x 13.65mm
  • Waga: 26.5g
  • Interfejs: USB 3.2 Gen2 x2 (USB 20 Gb/s) (zgodność wsteczna z USB 2.0)
  • Odczyt sekwencyjny (Maks.*): Do 2000 MB/s
  • Zapis sekwencyjny (Maks.*): Do 2000 MB/s
  • Wymagany system operacyjny: Windows 8 / 8.1/ 10 / 11, MacOS 10.6 lub nowszy (wymagane sformatowanie przed użyciem), Linux Kernel 2.6 lub nowszy, Android 13 lub nowszy
  • Rob. Temperatura: Od 5°C do 50°C

No to wracamy do szybkich testów.

W opakowaniu znalazłem dysk, kabel i trochę papierów. Generalnie wszystko co potrzebne do tego, by zacząć używać tego urządzenia. Sam dysk niewielki i lekki. Z łatwością mieścił się w kieszeni. Jego wzmocniona budowa nie przeszkadzała wnoszeniu go w kieszeni spodni, a nawet dawała pewne poczucie bezpieczeństwa, że niczym go nie zarysuję, czy nie rozwalę. Podobnie działała na mnie zaślepka zamykająca dojście do gniazda USB w dysku. Jest porządnie zamocowana i dobrze się trzyma. Wiedziałem więc, że nic się przypadkiem nie otworzy i nie zabrudzę gniazda, niosąc dysk w kieszeni, czy w plecaku. Dodatkowo dysk jest wodoodporny. Według producenta ma wytrzymać zanurzenie na głębokość ponad 1 metra przez godzinę (oczywiście o ile ta zaślepka na USB jest zamknięta). I tu również przyznaję się do tego, że nie moczyłem dysku w wodzie. Wierzę producentowi, ale nie ufam sobie, że nie schrzaniłbym czegoś w trakcie takiego testu.

A jak sytuacja z danymi. Jak zapis i odczyt. Fajnie mieć coś dużego w kieszeni, ale jeśli transfer danych będzie powolny, to mija się to z celem.

Wykonałem dwa testy korzystając z Crystal Disk Mark 9.01. Pierwszy test wykonałem na laptopie z gniazdem USB 3.2 Gen 2. Zatem nie jest to gniazdo, przy którym dysk osiąga pełną prędkość. Nie zdziwcie się jeśli załączone poniżej wyniki są gorsze od tego co podał producent.

Drugi test wykonałem na komputerze: z płytą główną MSI MAG Z690 TORPEDO z USB Gen 2×2 Type C (AMI BIOS w wersji 7D32vAM – wydany 12 sierpnia 2025 roku), Intel Core i7-12700K, 32GB RAM (2×16) XPG LANCER BLADE DDR5 RGB 6400MT/S PC5-51200.

No i właśnie. Jest wolniej, ale to kwestia użytego gniazda. Tak czy inaczej widać jak na dłoni, że w normalnym użytkowaniu dysk jest na tyle szybki, że nie powinno być problemu z obsługą danych, które się na nim znajdują. Co ciekawe można go podpiąć do konsol nowej generacji. Niestety nie mam ani PS5 ani nowego XBOXa, więc nie mogłem zobaczyć jak to działa w tym przypadku.

Pozostaje jeszcze kwestia ceny. W momencie gdy piszę te słowa nie znalazłem dysku ADATA SD820 1000GB w żadnym sklepie, więc nie mam pojęcia ile będzie kosztował. Najbliższy produkt jaki znalazłem, to ADATA SD810 1000GB kosztujący 349 złotych. Dane techniczne są w zasadzie takie same. Można się więc spodziewać podobnej ceny (chyba, że elementy „heavy duty” ją wywindują).

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd: 4/5
Wykonanie: 4/5
Funkcje: N/A
Stosunek ceny do jakości: N/A
Ogólnie: 4/5

Leciwy już człowiek. Rocznik 76, XX wieku. Niektórzy mówią, że trzeba już złomować, ale się nie daje. Ciągle działa, dzięki swoim najlepszym cechom charakteru, czyli złośliwości i wyjątkowej wredocie. Prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Córka Oliwia, urodzona na początku 1999, syn Gabriel urodzony na początku 2008 roku, żona Żaneta...nie powiem kiedy urodzona...w każdym razie ma 18 lat (wartość prawdziwa niezależnie od tego kiedy to czytacie :P).

Komentarze